
Kiedy po kilku meczach rundy rewanżowej pisaliśmy, że drużyna grająca w Starej Róży zasługuje na miano „Rycerzy Wiosny”, niektórzy powątpiewali wskazując, że najtrudniejsze mecze dopiero przed nimi. Nic bardziej mylnego! GKS Armaty wygrał wszystkie mecze w rundzie wiosennej i zakończył sezon na drugim miejscu. Do lidera zabrakło im zaledwie 3 punktów.
Dziś GKS Armaty odprawił z kwitkiem Tura Turze Rogi wygrywając 4:2.
Upragnionego awansu w pierwszym roku po reaktywacji zatem jeszcze nie ma, ale… No właśnie. Choć na tę chwilę informacja jest taka, że baraży o A klasę nie ma, to wszystko jeszcze może się pozmieniać. Bowiem w przeszłości wielokrotnie było tak, że niektóre kluby nie dostawały licencji, inne wycofywały się z rozgrywek. Zatem awans być może przyjść w każdej chwili .

Więc uzupełniam historię, bo w twoim streszczeniu a zwłaszcza w wypowiedzi mecenasa tego NIE MA!!! Od razu poprawię swój błąd…
„Jestem gotów usiąść do rozmów choćby dziś.” - to chyba coś nowego po X-latach?
Tekst to streszczenie 1/1 wypowiedzi mecenasa Wójcickiego, więc może lepiej niech tak zostanie. Można zawsze dopowiedzieć w komentarzach ;)
Marcinie, a może tak dodać w tym Twoim zapisie historii rok 2000 kiedy to doszło do ugody między stronami?
Dobrze.