Każdy kto mieszka przy Drodze Krajowej nr 76, przechodzącej przez miasto Stoczek i Gminę Stoczek Łukowski, wie, że problem z ruchem samochodów ciężarowych jest uciążliwy. Tiry jeżdżą szybko, robią dużo hałasu i stwarzają niebezpieczeństwo. Szczególnie uciążliwe jest to w samym mieście, gdzie ruch pieszy jest duży a budynki są blisko jezdni. Mieszkańcom nie podoba się taki stan rzeczy i z chęcią wypchnęli by drogę poza teren miasta, najlepiej na małą obwodnicę.
W takiej własnie intencji na wrześniowej sesji Rady Miasta zabrał głos Radny Janusz Rosa. Zapytał on Burmistrza Ireneusza Szczepanika o to, czy przeprowadził jakieś konsultacje z innymi włodarzami aby wspólnie wystąpić o zmianę kategorii drogi krajowej na wojewódzką.
Burmistrz nieco zaskoczony pytaniem odpowiedział, że będzie czynił starania o poprawę bezpieczeństwa. Ale nie wie, na jak takie konsultacje miałyby wyglądać. Oczywiście przeprowadzi rozmowy z Wójtami Stoczka Łukowskiego i Gminy Stanin.
W sukurs i na ratunek Burmistrzowi pospieszył Radny Zbigniew Wiśniewski, który stwierdził:
-Mamy obietnicę, że za dwa lata zostanie wykonane „przejście” przez Stoczek. Po co mamy „jątrzyć” i tym się zajmować jak mamy zapewnienia o remoncie tej drogi?
I tu pojawia się pytanie, czy mamy do czynienia z mądrością, przebiegłością i zimną kalkulacja, czy zupełnie z czymś innym…
Tiry macie problem jak zawsze–Tylko kasa za podatki nie przeszkadza
Czy radny Janusz Rosa jest zorientowany co będzie oznaczała zmiana kategorii dk 76 na drogę wojewódzką? 1.Gorszy status utrzymania pod każdym względem,czy to do Łukowa czy Garwolina. 2.W jaki sposób zmiana kategorii drogi ograniczy ilość ciężarówek przejeżdżających przez Stoczek.Jeśli dobrze pamiętam Generalna Dyrekcja kiedyś sama chciała zmienić kategorię tej drogi aby mieć ją z głowy.Czy Pan Radny uważa,że Lublin lepiej zadba o tę drogę i poprawi jej stan notabene też niezbyt dobry.Na koniec jeśli chodzi o przejazdy TIR-ów to poczekajmy na budowę tzw 17 Garwolin-Kołbiel i policzymy czy będzie ich mniej czy więcej.Wszelkie starania powinny być ukierunkowane na obwodnicę a nie wpychanie nas w zaścianek/jeśli już tam nie jestesmy/Amen
Szanowny „andy” (wolałbym tu imię), powiem Ci, że bardzo dobrze rozumiem co to znaczy. Żaden z radnych tego nie zmieni, a dobrze jest jak słucha co mówią i czego chcą mieszkańcy.Wiem też, że są podzieleni w opiniach o funkcjonowaniu DK. Jedni chcą „cichego zakątka” najlepiej na emeryturę inni rozwoju dla miasta, nowych miejsc pracy itd… Na sesji ze strony mieszkańca pada wniosek (patrz protokół z sesji w dniu 26 sierpnia br.pkt 15 kolejny akapit) Pan Burmistrz obiecuje merytoryczną dyskusję na kolejnej sesji, stąd też moje pytanie czy zna, po pierwsze rozkład opinii w mieście po drugie, co sądzą sąsiednie samorządy na ten temat. Tyle i aż tyle.
Natomiast moje osobiste zdanie w sprawie drogi DK76 wyraziłem poprzez interpelację (jest w protokółach), w odpowiedzi GDDKiA potwierdziła plany na 2017 rok -przebudowa przejścia DK przez miasto z nową organizacją przejść dla pieszych i w ramach likwidacji miejsc niebezpiecznych -budowa chodnika na odcinku od wiaduktu do skrzyżowania z ul. Kolejową.
Wnioskowałem i nadal podtrzymuję jako możliwe do wykonania odkupienie posesji przy skrzyżowaniu ul. Partyzantów z ul. Witosa z przeznaczeniem jej części na pas włączeniowy w kierunku miasta, pozostałej przyłączenie do działki na której stoi kotłownia. Otrzymamy wtedy skomunikowany obiekt do inwestowania oraz bezpieczny wyjazd z osiedla.
Ja tylko krótko,dobrze być na bieżąco;Brak jest bowiem zapewnienia finansowego dla prac drogowych na DK 76. Plany odsunięte zostały na lata 2018, a nawet 2020. Dokumentacja rozbudowy drogi Łuków – Dąbie oraz Dąbie – Jamielnik powstanie w 2018 – 2019 roku (realizacji 2019-2020). Później, bo w 2019 – 2020 powstanie dokumentacja DK 76 w Stoczku Łukowskim a o realizacji można mówić dopiero od 2020 roku. Ostatnia w kolejce do rozbudowy jest droga Stoczek Łukowski – Jamielnik (dokumentacja – 2020, realizacja – 2022).
szanowny Panie Radny i andy- powiem krótko- NIE TĘDY DROGA!!!!! Jak by wykorzystać przekazany (za darmo) MPZP stworzony przez studentów warszawskich na „zlecenie” rodowitego stoczkowiaka to mieszkańcy mieli by spokojny żywot emerycki oraz rozwój gospodarczy. WG MPZP droga krajowa miała przed wiaduktem garwolińskim wykręcać w stronę mrozonek a następnie wcinać się pod wiaduktem żelechowskim- no ale jak władza ma w 4 literach dobre intencje stoczkowiaków na poziomie to tak to wychodzi, że Stoczek zamiast się rozwijac to się cofa. Takiej władzy to już dawno powinno sie podziękować, a przynajmniej przy najbliższych wyborach- dopuście w końcu do władzy ludzi, którym Stoczek jest bardzo bliski sercu, a takich ludzi można znależź na „uchodźctwie”