Nie tak dawno jeden z prominentnych polityków krajowego formatu powiedział, że mamy do czynienia z Sejmem Głuchym. W naszych lokalnych warunkach już na taką opinie pokusić się nie można, ale z całą pewnością o ostatniej sesji Rady miasta powiedzieć, że była niema.
Miejscy Radni a także publiczność zgromadzona na obradach, przyzwyczaiła nas do ożywionej dyskusji. W środowe popołudnie było inaczej.
Całość posiedzenia trwała niespełna 45 minut a wszystkie uchwały niemal jednogłośnie zostały przyjęte.
Nie było sporów i różnicy zdań. Wszystkie komisje przyjęły plan pracy na rok 2016.
Jedynie Komisja gospodarczo-finansowa ustami Zbigniewa Wiśniewskiego wniosła o wykreślenie z prac punkt dotyczący przygotowania do sezonu letniego ośrodka Izydory. I pewnie słusznie, bo trudno debatować nad czymś czego nie robiło się od kilku lat.
Rada również zdecydowała, że przystąpi do zmian w planie zagospodarowania przestrzennego przy ulicy Piłsudskiego. Teren przeznaczony do zmiany obejmuje również działkę, którą Miasto od pewnego czasu próbuje bezskutecznie sprzedać. Zmiana planu jest na wniosek osób prywatnych.
Po zmianie przy ulicy Piłsudskiego(vis a vis Urzędu Miasta) będą mogły być wznoszone budynki dwukondygnacyjne z poddaszem a także znikną z planów ciągi przejezdne.
