Jedna z najpotrzebniejszych ulic w mieście wciąż nie ma szczęścia do inwestycji. Sprawa jej budowy ciągnie się już dobre kilka lat. Swego czasu powtarzano nawet taki dowcip:
-dlaczego ulica Polna jest nie remontowana?
-bo nie nosi nazwy Asfaltowa
Ale to było kiedyś, bo dziś adekwatna nazwa to „Niewybudowana” albo „Remontowana”.
Rzeczywiście, można powiedzieć, że nad budową wisi jakieś fatum. Co prawda w ubiegłych latach zostały wykonane remonty dwóch odcinków, ale na drugiej części niedokończona budowa stwarza zagrożenie.
Na ostatniej sesji Rady Miasta Burmistrz Ireneusz Szczepanik poprosił radę o przesunięcie środków przeznaczonych na budowę ulicy Polnej, na budowę ulicy Słowackiego. Tłumaczył to faktem, nieotrzymania dofinansowania. Co innego ulica Słowackiego, ta wsparcie Marszałka otrzymała. Co prawda niektórzy radni zastanawiali się czym różnią się obie inwestycje od siebie, ale ani swoje rozterki ani na zadawane pytania nie znaleźli.
Radny Janusz Rosa, z kolei zwracał uwagę, że należy zrobić drenaż obecnego wąwozu na ulicy Polnej, bo zbierająca się tam woda utrudnia dzieciom podróż do szkoły…