Według policyjnych statystyk, każdego miesiąca dochodzi do około 1 tysiąca zaginięć. O większości z nich informacje można znaleźć jedynie odwiedzając stronę internetową policji. Oczywiście mowa o zaginięciach osób pełnoletnich. Inaczej sprawa wygląda gdy zaginięcie/uprowadzenie dotyczy dziecka. W zależności od okoliczności w sprawie, policja może wdrożyć tzw. procedurę Child Alert.
Czym jest child alert? Jak działa? Jaka jest jego historia oraz ile razy był wykorzystany w Polsce?
System „child alert” zapoczątkowany został w USA w 1996 roku za sprawą uprowadzenia dziewczynki o imieniu Amber. Pomimo szybkich i sprawnych działań policji, dziewczynki nie udało się uratować. Jej ciało zostało znalezione 4 dni po porwaniu a sprawca do dziś dnia nie został ustalony. To właśnie zdarzenie było impulsem do wprowadzenia systemu, który usprawniłby działania poszukiwań dzieci. W USA system ten nazwany został imieniem dziewczynki (AMBER) lecz jest to jednocześnie skrót od America’s Missing Broatcast Emergency Response.
W różnych częściach świata system ten funkcjonuje pod różnymi nazwami, lecz założenia są podobne: wsparcie poszukiwań dzieci przez jak najszybsze poinformowanie społeczeństwa o prowadzonych poszukiwaniach. W momencie uruchomienia alarmu, wiadomości dotyczące zaginięcia i prowadzenia poszukiwań pojawiają się wszędzie gdzie jest to możliwe. Redakcje dziennikarskie publikują komunikaty nieodpłatnie. W komunikatach zawarte są najważniejsze informacje dotyczące sprawy: imię i wiek dziecka, cechy charakterystyczne oraz co najważniejsze – aktualne zdjęcie.
Najnowszy przykład takiego komunikatu mieliśmy wczoraj. Na samej górze znajdował się napis ZAGINIONA oraz imię i wiek dziewczynki. Poniżej z lewej strony aktualne zdjęcie a po prawej szczegóły wyglądu z prawdopodobnym opisem zaginięcia. W prawym dolnym rogu znajduje się numer alarmowy 995, z którym należy kontaktować się w przypadku posiadania informacji w sprawie zaginięcia. Szablon takiego komunikatu zawsze jest identyczny.
Aby uruchomić taki alarm muszą być spełnione specjalne kryteria:
- Zaginione dziecko, w momencie zaginięcia nie ukończyło 18-tego roku życia
- Istnieje uzasadnione podejrzenie, że dziecko jest ofiarą przestępstwa związanego z pozbawieniem wolności lub życie czy zdrowie dziecka jest bezpośrednio zagrożone
- Uzyskano pisemną zgodę rodzica/prawnego opiekuna na rozpowszechnienie komunikatu
- Z posiadanych przez policję danych wynika iż uruchomienie child alert może w bezpośredni sposób przyczynić się do odnalezienia poszukiwanego dziecka
- Uzyskane informacje są wystarczające do rozpowszechnienia komunikatu.
Alarm uruchamiany jest na okres 12 godzin licząc od momentu rozesłania komunikatu i może zostać zmieniony na każdym etapie sprawy.
Od 20 listopada 2013 roku, czyli od momentu wprowadzenia systemu w Polsce, został on uruchomiony 5 razy: w kwietniu i listopadzie 2015, w marcu 2019, w lutym 2020 oraz wczoraj. Wszystkie poszukiwane dzieci zostały szczęśliwie odnalezione.
TUTAJ znajduje się odnośnik do krótkiego spotu promującego child alert, który to spot znajduje się na kanale polskiej policji w serwisie YT.
Dobrze, że taki system istnieje, szkoda tylko iż musimy go używać. Mam tylko nadzieję, że nie będzie on używany częściej niż dotychczas. Oby zaginięcia dzieci zdarzały się jak najrzadziej a najlepiej wcale.