Sprawa narkotyków w Stoczku, została wywołana przez mieszkańca miasta Adama Bieńka, który na sesji Rady Miasta zwrócił uwagę na ten, w jego mniemaniu, poważny problem. Na naszych stronach przeprowadziliśmy sondę, czy dostęp do narkotyków dla młodzieży jest łatwy czy nie ma go w ogóle.

Biorący udział w sondzie w znakomitej większości powiedzieli, że zakup środków odurzającym nie jest problemem, trzeba wiedzieć tylko gdzie i u kogo. Z podniesionego tematu zrodziła się nawet plotka, jakoby to mieszkańcy gminny mieli produkować i rozpowszechniać w mieście narkotyki.

Do sprawy na ostatniej sesji odniósł się również Komendant Komisariatu w Stoczku Łukowskim Pan Krzysztof Skwarek:

Nie zauważyliśmy, aby w mieście występował problem z narkotykami. Jeśli ktoś zażywa, to jest to na małą skalę. Gdyby problem był, to wcześniej czy później mielibyśmy interwencje, że ktoś przedawkował, że jest z nim kłopot. Takich spraw na terenie miasta nie było. Mieliśmy w ostatnim roku dwa przypadki, ale to było w gminie Stoczek. Tam, choćby w Kisielsku zostaliśmy wezwani na interwencję, w skutek czego okazało się, że osoba zatruła się własnie narkotykiem. Została odwieziona do szpitala. Te sprawy nie są ze względów rodzinnych, zgłaszane i pewnie nie o wszystkich wiemy.

Wykrycie handlującego narkotykami nie jest łatwe. Mieliśmy zgłoszenie odnośnie kradzieży kur. Policjanci przy okazji tej interwencji postanowili przeszukać posesję pod kątem posiadania narkotyków. Wszystko było zgodnie z prawem. Ale właściciel i podejrzany o kradzież kur, złożył skargę na zakres przeprowadzonych czynności. Wskazał, że kury nie mogły być ukryte w szufladzie z bielizną żony. Trzeba było przepraszać, i całe szczęście, że tylko tak ta sprawa się skończyła.

Obecny na sesji Adam Bieniek, podtrzymał swoje wcześniejsze zdanie, że problem jest coraz bardziej poważny i należy coś z nim zrobić. Komendant zwrócił uwagę, że takie rzeczy należy zgłaszać pod numer 112, i wtedy Policja sobie z tym poradzi.

Jak ta dyskusja wyglądała można samemu obejrzeć i sprawdzić.

Gaszenie pożaru Poprzedni wpis Pożar lasu w Toczyskach
Michał Osiak Następny wpis Hat trick Michała Osiaka!
Subscribe
Powiadom o
guest

5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
rodzic dziecka ze Stoczka
rodzic dziecka ze Stoczka
8 lat temu

A ja wiem, że narkotyki przywożą dzieci ze Stoczka i okolic, które uczą się w łukowskich szkołach. Tam mają łatwe dojście do narkotyków. Policja też to powinna wiedzieć, że narkotyki dla naszych szkolnych dzieci przyjeżdżają z Łukowa.

Heinrich
Heinrich
8 lat temu

Paczę na ten drugi już artykuł i komentarze i czuję misję napisania tego, co oczywiste. Stoczek to nie rynek, na którym można zrobić pieniądze na narkotykach, więc jako takiego gangu narkotykowego raczej w Stoczku nie ma. Problemu jako takiego też nie ma, bo nie widać ćpunów ze strzykawami na PKS-ach ani też nie słychać aby ktoś miejscowy struł się jakimś ścierwem. Chodzą słuchy, że ktoś tam coś sprzedaje i dziwię się, że np. Pan Burmistrz robi wielkie oczy na rewelacje Bieńka 🙂 Natomiast jeśli sprzedaje to raczej dorosłym i nie chodzi po szkole z transparentem „tu kupisz zielone, białe i… Czytaj więcej »

Jola
Jola
8 lat temu

Mam wrażenie, że Pan Adam Bieniek jest pod wpływem narkotyków. Nie wie na jakich zasadach pracuje placówka opiekuńczo- wychowawcza w Stoczku Łukowskim, nie zna tych dzieci a oczernia. Brawo dla Pana Komendanta. A Pan Bieniek niech czasem pomyśli.

Andrzej
Andrzej
8 lat temu
Reply to  Jola

Brawo Jolu! Popieram Ciebie w 100%. Jeśli Pan Bieniek widział „narkotyki” to powinien wykazać się postawą obywatelską i powinien zawiadomić policję. Dlaczego tego nie zrobił?

sfinks
sfinks
8 lat temu
Reply to  Andrzej

Bo właśnie z Pana Bieńka jest taki obywatel !!!