Przed południem doszło do tragicznego wypadku w Starych Kobiałkach. W wyniku zderzenia dwóch samochodów zginęło 8 letnie dziecko a dwaj mężczyźni trafili do szpitala. O zdarzeniu będziemy informować.
Chłopiec zginął na miejscu wypadku pomimo reanimacji. Kierowce do szpitala odwiozło Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Jak mówią świadkowie, kierowca Opla najprawdopodobniej zasnął albo zasłabł, bo wjechał wprost pod nadjeżdżającego z przeciwka Tira. Mówi się, że kierowce mogło oślepić słońce.
Chłopiec siedział z tyłu i miał zapięte pasy, mimo tego po reanimacji zmarł. Ojciec został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Kierowca ciężarówki, wyszedł z samochodu o własnych siłach, po opatrzeniu został przewieziony do szpitala.
Kierujący to byli mieszkańcy Stoczka którzy kilka lat temu wyprowadzili się do Warszawy. Ciężarówka zarejestrowana jest w województwie śląskim.







Marta madrze mowi…
Skąd ta firma transpotowa?
a oni skad byli ze stoczka??
ciężarówka należy do przewoźnika z czerśli i sugeruję analizę tachografu z dafa, itd moze znalezc tam coś ciekawego
ale z ciebie musi byc szmac…z ewidentna wina auta osobowego a ty pajacu mowisz o sprawdzenie tachografu??
co moze znalezc w tachografie? najwyzej material na wykroczenie, kazdy odpowiada za swoje czyny a to opel zjechal jak mowia swiadkowie dobrze ze nie wjechal w osobowke bo zabitych moglobyc 2 razy wiecej
Niestety kierowca opla również zmarł. Kondolencje dla rodziny a zwłaszcza dla ojca i dziadka.
Skąd Takie Informacje?
Powiadają sąsiedzi.
Skąd Takie Informacje