Każdy z nas chciałby czuć się bezpiecznie w miejscu w którym żyje. Tak to już jest w Stoczku Łukowskim, że młodzież na miejsce spotkań i “konsumpcji” upodobała sobie Skwer Miejski, Tu jest parking, tu jest słynna “szachownica”, a także dogodny dostęp do lokali gastronomiczych. Nic dziwnego, że w godzinach wieczornych i nocnych dochodzi tam do zakłócania porządku i ciszy nocnej. Mieszkańcy skarżą się, a Policja bezradnie rozkłada ręce.

Od wielu lat temat monitoringu centrum miasteczka poruszany jest w dyskusji publicznej. Tego tematu nie mogło zabraknąć również na ostatniej sesji Rady Miasta. Na problem zwrócił uwagę Prezes CWS Pan Leszek Kluska, z pytaniem do Burmistrza Ireneusza Szczepanika. Niestety okazało się, że koszty monitoringu (20-30 tys) wypadły z tegorocznego budżetu, głównie z powodu awarii studni. Niestety na bezpieczeństwo mieszkańcy Stoczka będą musieli jeszcze poczekać…

[yt4wp-video video_id=”NcJCoF3r_tQ”]

 

 

Zapraszamy do dyskusji…

Previous post W tym roku nie przylecą?
Next post Pożar w Jamielniku Kolonii

One thought on “Nie stać nas na bezpieczeństwo”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *