Pełnia lata, więc sezon wakacyjny. Ale ostrych komentarzy i opinii nie brakuje. Wszystko to za sprawą bardzo kontrowersyjnej decyzji Burmistrza Miasta i Rady Miejskiej podnoszącą diety radnym. Mnożą się propozycje na co te pieniądze z podwyżek można byłoby przeznaczyć. Jedni wskazują ukwiecenie miasta, inni dofinansowanie zajęć wakacji dla dzieci, (bo jak można dowiedzieć się z plakatów MOK, dzieci muszą za nie dopłacać). Jeszcze inni żalą się, że ulicą Polną to tylko kajakiem da się przepłynąć.
Niemal przy każdej ożywionej dyskusji na sesji Rady Miasta z mieszkańcami, Przewodniczący Rady Krzysztof Czub podkreśla, że to radni zostali w demokratycznych wyborach wybrani. To oni mają mandat i obowiązek troszczyć się o przyszłość miasta. Mieszkańcy mogą przez swoich wybrańców zgłaszać różne inicjatywy. Jednak warto przy tej okazji pamiętać, że mieszkańcy, owszem wybrali, ale mieszkańcy również mogą skrócić kadencję Rady i Burmistrza jeśli Ci, zwiedli ich zaufanie.
Być może dlatego, ostatnio głośno mówi się o rozpisaniu referendum odwołujące zarówno Radę i Burmistrza. Aby takie przedsięwzięcie mogło się odbyć, musi się znaleźć inicjator referendum. W przypadku Stoczka to 5 osób, które zgłaszają swój zamiar Burmistrzowi i zbierają 220 podpisów. Aby jednak doprowadzić do ponownych wyborów, przy urnach musiałoby się stawić 3/5 głosujących w poprzednich wyborach czyli ok. 800 uprawnionych. W warunkach miejskich nie jest to nierealne.
Jednak aby sprawdzić, ile w plotce o jesiennym referendum jest prawdy, zadzwoniliśmy do kilku osób, które coś o tym mogłyby wiedzieć.
Bogdan Gołęgowski:
-Panie Bogdanie mówi się, że ukradkiem zbiera już Pan podpisy pod referendum…
-(śmiech) absolutnie nic o tym nie wiem. Jeśli bym zbierał, to robiłbym to w centrum miasta, nie w ukryciu. Z dystansu obserwuję to co się dzieje, wiedzę czerpię głównie z prasy, a jeśli dojdzie do referendum wtedy powiem jak zagłosuję. O żadnych takich rzeczach nie myślę, i nic nie wiem…
Paweł Walecki:
-na tę chwilę nie planuję takich działań, i nic o tym nie słyszałem. Ostatnie działania Rady Miasta oceniam krytycznie, choćby za sam tryb podjęcia uchwały podnoszącej diety radnym. Projekt przedstawiono tuż przed sesją, to nie jest profesjonalne działanie…
Daniel Chudek:
-odpowiem krótko, nie potwierdzam ani nie zaprzeczam.
Adam Bieniek:
-nic o tym nie słyszałem, ale jeśli by do tego doszło to podpisuję się obiema rękami. Dość już słabych rządów.
Zatem wszystko na to wskazuje, że jesienne referendum to tylko plotka, albo nikt nie chce się do tego przyznać.
Tak, czy inaczej, można zadać pytanie czy jest ono potrzebne.
Czy Twoim zdaniem na jesieni powinno odbyć się referendum?
[wpdevart_poll id=”31″ theme=”0″]
Dziękuję, że mój pomysł ma aprobatę chociaż 1 czytelnika, a więc jest już 2 głosy? Trzeba szukać dalej a pomysł będzie realny jeśli dany kandydat poprowadzi spotkania OTWARTE z mieszkańcami. Prawda jest, że większość rodzin i układów, ale właśnie dlatego trzeba osobę z zewnątrz, która to rozwali. Tych rodzin i układów jest mniej niż pozostałych mieszkańców, którzy nie idą do wyborów (znowu te same buźki na ulotkach). Właśnie jaki mamy wybór? Szczupak, Gołęgowski- oni byli, Chudek Bieniek – bez komentarza, a i pozostali, którzy siedzą w loży (wraz ze mną)- przykro się przyznać, ale nie mogą brać się pod uwagę… Czytaj więcej »
Na burmistrza potrzebna jest osoba nie umoczona i nie popaprana istniejącymi układami i władzą obecną w stoczku. Przecież może to być osoba nie zamieszkująca obecnie w Stoczku, ale blisko związana ze Stoczkiem- rodowity stoczkowiak ale obecnie gdzieś na „uchodztwie”. Tylu stoczkowiaków rozsianych jest po okolicznych miasteczkach już emerytów, rencistów itp, ktorzy nawet za mniejsze pieniądze sterowali by Stoczkiem. Tylko do takich ludzi trzeba „wyjść”. Przykładem niech będzie Darek Tomasik- wrocił i postawił orkiestrę na nogi- szkoda, że z przyczyn rodzinnych odszedł bo szło wszystko w dobrym kierunku, no ale miał jeszcze chęć załatwienia kogoś na swoje stanowisko. Potrzebne jest też… Czytaj więcej »
Twoj pomysl ma sens i swoje zalety, ale jest nierealny. W takim malym miasteczku rzadza przede wszystkim uklady rodzinne i polityczno-biznesowe. Spojrz na liste pracownikow Urzedu Miasta. Cale rodziny tych pracownikow zaglosuja za Szczepanikiem. Najsmieszniejsze sa glosy tych, ktorzy mowia ze Szczepanik nie wystartuje i przekaze glosy Czubowi. 50 lat zyje w tym miescie i moge sie z kazdym o flaszke zalozyc, ze Szczupak w 18 wystartuje z duzymi szansami na wygrana. Czub niech startuje lepiej na radnego gminy.
Referendum? Więc może chwila refleksji dotycząca szczególnie wypowiadających się tu osób. W Artykule wypowiada się były burmistrz oraz ludzie którzy go w wyborach popierali i robili kampanię. Zgadzam się z opinią że administrator jest wielkim zwolennikiem min.tego właśnie Pana -miał On kiedyś swój czas a jak to się skończyło wszyscy wiemy-nic dobrego. Oprócz tego że dobrze uczył historii moje dzieci gdy chodziły do szkoły w Stoczku. Pan Chudek niech raczej startuje na wójta. Na rolnictwie może się zna natomiast w mojej opinii na reszcie . . .-pozostawiam to bez komentarza. Pan Paweł ostro działa choć wiadomo że też nie za… Czytaj więcej »
Ludzie! Czy Wy nie wiecie, że „Zgoda buduje”? To nie jest hasło wymyślone przez eks prezydenta – Bronisława Komorowskiego. To jest stare, ludowe, mądre przysłowie! A Wy gryziecie się jak, za przeproszeniem psy… I każdy z Was chce załatwić swe interesy: Chudek przebiera nóżkami aby tylko dorwać się do stołka, choć jak na mnie (a znam Go od dziecka) to On nie ma pojęcia o rządzeniu – więc jeśli chcecie zmienić władzę to trzeba szukać kogoś innego. Jakby chciał to, się Łukasz Szczepańczyk nadaje w Stoczku, bo wiecej to nikogo nie widzę. Radni obecnej rady Miasta jak dzieci we mgle… Czytaj więcej »
Walecki mógłby się nadawać, ale nie chce; Szczepańczyk się spalił i nie ma szans, Sentkiewicz nie sprosta zadaniu; Gołęgowski to pieśń przeszłości; Chudek się nie nadaje.Kto jeszcze? Macie propozycje? A może przekonać Pana Pawła? Waszym zdaniem by się nadał?
Śmiechu warte ! Walecki burmistrzem ! Szczepańczyk już swoje zrobił jako radny w powicie. Przypominam o obietnicach tych Panów. I co ? i nic nie zrobili !