Kupcy nie mają gdzie handlować…

Na parkingu na ulicy PCK jeszcze pięć lat temu można było handlować...
Na parkingu na ulicy PCK jeszcze pięć lat temu można było handlować...

[pullquote]Marcin SentkiewiczMoim zdaniem kupcy powinni mieć swoje miejsce do handlu. Osobiście widzę takie miejsce tam gdzie ono już istniało. Radny Miasta Marcin Sentkiewicz[/pullquote]

Na ostatniej sesji Rady Miasta obecny był przedstawiciel kupców z miasta i gminy Stoczek Łukowski. Przedsiębiorcy  chcą sprzedawać najczęściej własne produkty rolne. Oczywiście, ktoś powie, że jeśli chcą to dlaczego nie mogą…

Dzieje się tak dlatego, że w obrębie ścisłego „centrum”:, czyli tam gdzie ma to sens, nie ma żadnego placu przeznaczonego do handlu potocznie zwanym targowym.

Place wyznaczone w Stoczku do handlu, to ulica Kanałowa i plac przy cmentarzu. Kto zna topografię miasta, ten wie, że sprzedaż w tamtych miejscach jest tak samo skuteczna, jak próba złapania Rybki Nemo w górnym biegu Świdra w okolicach Woli Kisielskiej.

Oczywiście kiedyś, kiedy więcej rzeczy stało w mieście na nogach, nie na głowie, taki plac targowy istniał na parkingu na ulicy  PCK. Co dzień, pracownik gospodarczy Urzędu Miasta od kupców pobierał stosowną opłatę. Nie były to może duże pieniądze, ale na dobrą imprezę dla mieszkańców z pewnością by starczyło.

Tymczasem, od wprowadzenia zakazu minęło już 5 lat, był nawet wpis na ten temat na blogu rozwojstoczka.blogspot.com. Oto jego część:

Każdy zapytany na ulicy Stoczkowianin zapytany czy jego miasto to zaścianek, od razu zaprzeczy. Stąd też jest potrzeba dorównania ogólnopolskiemu trendowi we wszystkich dziedzinach. Premier zabrał się za kupców, to i u nas trzeba z nimi zrobić porządek. Jak każdy wie targowisko w naszym mieście jest tuż przy Handlowcu należącym do GS, dla mniej zorientowanych powiem prościej, tuż przy sklepie nocnym. Bylo ono tam może nie od zawsze, ale od dawien dawna i nikomu to nie przeszkadzało. Można tam kupić, przeważnie warzywa i owoce, które sprzedają rolnicy, nie płacąc za to podatku ale placąc placowe, które z kolei stanowilo jakiś tam dochód do UM. Po długich przepychankach Burmistrz w końcu uległ lobby sklepikarzy i w miejscu targowiska wprowadzil zakaz handlu. Nie chce dolewać oliwy, ale argumentacja byla taka, że to ludzie ze wsi handlują, zatem nie ze Stoczka tylko z Gminy…i resztę można sobie dopowiedzieć. 01.10.2011

Zatem, spór pewnie jest głębszy. Na sesji przewodniczący Krzysztof Czub zapowiedział, że sprawa targowiska będzie konsultowana. Radni mają zastanowić się, w którym miejscu taki plac mógłby powstać.

Co myślisz o placu targowym w Stoczku?

[wpdevart_poll id=”24″ theme=”0″]

Awatar Marcin Staniszewski
Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
koziar
koziar
8 lat temu

Podstawowe pytanie to – Czy włodarze miasta (czyt. Burmistrz i cała niemal rada) chce aby takie miejsce powstało? Wg mnie – nie, a dlaczego? bo trzeba wyłożyć kasę, która jest potrzebna na”zadania” radnych. A przecież wystarczy aby Pan Burmistrz wyjrzał przez okno i zauważył, że po drugiej stronie urzędu jest pusty placyk (mieszkali tm Maraszki)- idealne miejsce!!! No ale nie dla włodarzy- z tego miejsca trzeba wydoić pieniądze (astronomiczne co widać po przetargach nierozstrzygniętych) na nasze „zadania”- u mnie trzeba trochę chodnika, u kolegi troszeczkę wylać betonu, a u koleżanki ze dwie lampy postawić bo w najbliższych wyborach zapomną o… Czytaj więcej »

Pomysłowy Dobromir
Pomysłowy Dobromir
8 lat temu

Może zamiast na handlu na placach wprowadzić straż miejską?