Zanim jeszcze doszło do otwarcia boiska wielofunkcyjnego, wokół niego narosło wiele kontrowersji. Oddane do użytku za ponad 500 tysięcy złotych było wyczekiwane szczególnie przez piłkarzy od wielu lat. Tej jesieni miały się skończyć wszystkie problemy bo odpowiedni obiekt powstał tuż obok szkoły.
Zaczęło się od tego, że zostało ono zamknięte i udostępnione tylko uczniom Zespołu Oświatowego. Amatorzy sportu nie widzieli problemu, aby przez płot przeskoczyć i „poharatać w gałę” jak to potocznie mówił jeden z liderów znanego kabaretu. Takie zachowanie nie mogło ujść bez reakcji zarządcy- właściciela który kategorycznie zakazał takiego zachowania.
Na naszym funpage na facebooku zawrzało, posypały się gromy na głowę Dyrektor Milczuk i Burmistrza. Komentujący nie kryli oburzenia. Taka sytuacja miała przełożenie na obrady Rady Miasta na której temat boiska został szeroko skomentowany, szczególne kontrowersje dotyczyły zakazu gry w piłkę nożną dla dorosłych.
Oto wypowiedź na ten temat Burmistrza i Radnego Sentkiewicza:
Awantura wokół boiska przyniosła wymierne skutki, bowiem na boisku zostały wyznaczone dyżury nauczycieli, którzy przebywali w godzinach popołudniowych od poniedziałku do piątku, i w soboty i niedzielę. Każdy mógł skorzystać z boiska nieodpłatnie pod okiem pracownika szkoły. Dodatkowo na sesji Burmistrz zapowiedział, że będą konsultacje co do kształtu regulaminu.
Po publikacji materiału w Tygodniku Siedleckim w środę, prace nad regulaminem nagle przyspieszyły i na jutro (piątek) jest zapowiedziane spotkanie które będzie tego dotyczyło. Do konsultacji zostali poproszone stowarzyszenia, radni i nauczyciele. Pewne jest że zarządzanie boiskiem przypadnie Zespołowi Oświatowemu. W roboczym regulaminie nie ma zapisu zakazującego gry w piłkę nożną…
Obiektywnie trzeba przyznać, że konsultacje o ile będą owocne mają szanse stworzyć regulamin zadowalający większość chętnych do korzystania z obiektu. Trzeba również docenić, chęć dyskusji nad ważnymi dla mieszkańców sprawami z nimi samymi…
Jeśli ktoś ma pomysł jak powinno być udostępniane boisko wielofunkcyjne, dla kogo w jakich terminach, i na takich zasadach aby nie zostało niszczone proszę pisać.
Problem udostępniania dotyczy nie tylko boiska w Stoczku. Problem z korzystaniem z obiektów mają również mieszkańcy Gminy Stoczek. Tam również na sesji Wójt Marek Czub długo tłumaczył zasady korzystania z obiektów, kończąc konkluzją, że to Rada ostatecznie zdecyduje….
Prawda jest taka że w przypadku zniszczenia boiska miasto nie ma pieniedzy na jego remont, to ja się pytam po co on było budowane?
Nasza młodzież z Dwernickiego dziś znów grała w Borowiu. Wstyd mi za to miasto:(:(:(
W Stoczku wszystko robi się na pokaz a nie dla wygody mieszkańców. Taki mamy klimat:):):)
Aż przypomina mi się jak kiedyś, za dzieciaka, jeden z nas dostał w prezencie nową piłkę i to nie byle jaką bo z gwiazdkami LM. No więc pochwalił się nam piłką przed graniem po czym ku naszemu zdziwieniu zaniósł ją do domu tłumacząc że nie może się przecież zniszczyć! Postała trochę na TV po czym i tak się zniszczyła bo to w końcu… piłka, a nie jajo Faberge.
Tak samo jest z tym boiskiem, można polerować słupki, zbierać śmieci ale nawet nieużywane zniszczeje ale jak rozumiem do końca kadencji pomniczek musi dotrwać 😉
Burmistrz prosi o cierpliwość? Panie Burmistrzu nasza cierpliwosć juz dawno się skończyła. Od kad nie pamiętam jeździeliśmy cierpliwie do Rózy, do Kobiałek a wcześniej jeszcze do Jedlanki. I Pan prosi o cierpliwość? Nie wstyd Panu, że ludzie uciekają, skaczą. Pan zamiast stworzyc obiekt dla ludzi walczy z ludźmi ganiając ich po parku. Panie Burmistrzu obiekt jest dla ludzi nawet jak się niszczy gdy używany jest zgodnie z przeznaczeniem. Może na fotelu burmistrza też Pan nie siada, bo a nóż skóra się zedrze i będzie brzydko wyglądał. Czy to jest powód by zamknąć urząd. Boisko jest do grania, nie do przeganiania ludzi. No chyba, że Pan uważa inaczej
Droga Redakcjo, zmieńcie to intro z filmików bo aż ciary przechodzą od tego skrzypienia 😀
tak, tak 😀 więcej już nie będzie 😉
Od rozpoczęcia budowy tego boiska od początku wiedziałem, że obiekt ten zamknął i zakażą korzystania 'open’. Historia lubi się powtarzać, tak było również z halą sportową. Pytanie, dla kogo powstają nowe obiekty na terenie miasta? A nie używane również się niszczy, to też trzeba brać pod uwagę.