Pod koniec sierpnia Zarząd Powiatu Łukowskiego ogłosił konkurs na stanowisko Dyrektora Pogotowia Opiekuńczego w Stoczku Łukowskim. Miało to związek z kończącą się umową z Panią Beatą Mitura, będącą dotychczas „pełniącą obowiązki”. Trzeba przyznać, że Pani Beata ze swojego zadania wywiązywała się dobrze. Przed rokiem pisaliśmy o zbiórkach na potrzeby Pogotowia. ===> czytaj TUTAJ. Międzyczasie teren przed budynkiem został zagospodarowany i uporządkowany.
Do ogłoszonego konkursu swoją kandydaturę zgłosił jedynie Bogdan Gołęgowski, i został wybrany na nowego Dyrektora. Z tej okazji zadaliśmy mu kilka pytań:
Gratulacje Panie Dyrektorze. Proszę powiedzieć co czeka placówkę, jakie ma Pan plany?
-Muszę powiedzieć, że starannie przygotowywałem się do konkursu. Podglądałem inne ośrodki, gdzie są różne koncepcje. Chciałbym, żeby dzięki mojej pracy Pogotowie stało się bardziej rodzinne. Przecież dla podopiecznych ten budynek to obce miejsce, ja chcę żeby tu czuli się dobrze. Moja dotychczasowa praca pedagogiczna, mam nadzieję potwierdza, że zawsze starałem się pracować z młodzieżą jak najlepiej.
Chcę również, aby Pogotowie otworzyło się na współpracę z lokalnymi stowarzyszeniami i inicjatywami.
Złośliwi mówią, że ta posada na Pana już czekała…
-Każdy mógł wziąć udział w konkursie, kto tylko spełniał wymagania. Moja rozmowa z komisją trwała dwie godziny, pytania były bardzo szczegółowe i w moim przekonaniu moje odpowiedzi były przekonujące.
Jak ocenia Pan pracę poprzedniczki?
Nie znałem Pani Beaty osobiście, i trudno mi się wypowiadać na temat jej poczynań.
Ostatnie pytanie, bo dwa lata do wyborów samorządowych, ma Pan jakieś konkretne plany?
Nie myślę o tym zupełnie, w tej chwili skupiam się tylko i wyłącznie na pracy i wyzwaniach w Pogotowiu Opiekuńczym.